Z Młodością pod rękę
Podaj jej rękę mój przyjacielu,
Niechaj wraz z nią dojdziemy do celu.
Przyjazny Zefir w nasze żagle dmucha,
Słońce uśmiech maluje- od ucha do ucha.
Dłonie do dłoni- dziś serca zjednoczymy.
Młodości! My razem z Tobą ten świat
odmienimy!
Powstańmy z kolan i bądźmy braćmi!
Niech żaden podział tej radości nie
zaćmi!
Już czas skończyć żyć w ciasnym
plemieniu,
Odnajdując szczęście we wspólnym
istnieniu!
Uchylimy każdemu chociaż rąbek nieba,
Gdyż Młodość podpowie, jak to zrobić
trzeba.
Wyzwólmy umysły z więzów niewoli,
By kres położyć ludzkiej niedoli!
Siłą wieku pokonamy te mosty, co dzielą,
By dla każdego niedziela była niedzielą!
Pofruńmy tam, gdzie wzrok nie sięga.
W Młodości siła nasz, moc i potęga!
By horyzonty nowe zdobyć,
By przyszłość lepszą wytropić!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.