MŁOŚĆ ROZUMNA
MIŁOŚĆ ROZUMNA
pióra spadały z jesiennego ptaka
błękitne oczy czasu gładziły zmiany
spokojnym tempem
wyciszenia i łagodnego zrozumienia
a wiatr wspomnień igrał z nim
beztrosko roześmiany
coś na rzeczy powiedział
w fotelu uśmiechała się dawność
a zamek twierdza stał
ze snów wyrwany na wieczność
wyszeptany z ciszy lampy
o pragnieniu śpiewał
miłości z blaskiem w oczach
rozmruczone pragnienia
stoczyły się w urwisko
wytęsknionych spotkań i powrotów
zachwyt źrenice zmrużył
i turlał się uszczęśliwiony
mała kuleczka rozanielona różnobarwna
ekscytacja chwili
w aurze harmonii niespodziewanie
chmura postać chropowata
szerszeń czająca się dusza chora
zgarnia wielkimi łapami
słońce czerwień błękit biel i zieleń
do brudnego worka zaborczości
cicho stąpa
zakłada maskę przymilności
kradnie bliskość
na straży domu silna energia
pokaże drzwi- zawiści!
miłość rozumna
Łódź,23.10.2008 ula2ula
Komentarze (15)
Musze przyznać, że wiersz zbudowany jest na domysłach
i skojarzeniach, a jego odbiór nie jest zbyt prosty.
Piszesz zaklęciami, tajemnym językiem bliżniaków,
których pojmują tylko rodzice i oni sami. Budujesz
treść w tak wyszukanych formach, że ten właśnie utwór
powinien być omawiany w szkole. Co poeta chciał
powiedzieć? Domyślam się tylko, ale nie jestem
przekonany czy wynika to z zamiaru autora, czy z mojej
indolencji. Przeczytałem wiersz kilkakrotnie i sam nie
wiem, czy takie gmatwanie słów mi odpowiada. Może to
kwestia gustu...jak widać niektórym to pasuje. Ale
zachwycanie sie w sztuce tym, co niezrozumiałe jest
dosyć powszechne.
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Kunszt słowa, bogactwo metafor, wykwintne opisy to
wszystko pod tym nickiem zawsze możemy znaleźć.
Wiersze, które nie można przeczytać dwa razy -
zatrzymują na dłużej.
Ladnie i bardzo obrazowo chociaz moze takze z lekka
domieszka fantazji przedstawilas pojecie madrej
milosci.
miłość rozumna? a gdzież jest ta miłość rozumna?
głęboki wiersz w swej treści
Dlaczego taki wiersz jak ten nie jest na topie?
-zgadnijcie....
Gratulacje!!!
kto przygarnie jesiennego ptaka?
obieli skrzydeł piór tchnienia...
miłość bezinteresowna
pięknie i zgrabnie ujęte obrazy
nawzajem przeplatają się i tworzą harmonie
jedne w drugie kreśląc
głebie duszy
Tylko miłość rozumna obroni sie przed intrygą Zawiść
i zaborczość może dokonać dużych spustoszeń, tu musi
rozum wziąć górę . Wiersz pięknie napisany, a temat
zawsze ludzkości aktualny.
wiersz ładny ,dołączam się do poprzednich komentarzy
pozdrawiam
Miłość rozumna, miłość zaborcza, każda z nich dumna,
pokaże drzwi zawiści.Biały wiersz optymistycznym
piórem napisany.
hmm...masz rację rozumna miłość zawsze się obroni
...jest jak strażnik ..wiersz intrygujący bardzo
ciekawy
Zadumana a może mało zdecydowana "miłość
rozumna".Brawo!+
myślałm ,że to będzie kolejna krótka definicja...a ty
zaszalałaś ...ale za to jak pięknie:)
Wiersz bardzo wysokich lotów. Pozdrawiam
Zaborczość potrafi zniszczyć nawet najbardziej rozumną
miłość. Wiersz bardzo dobry.