MMO - Modlitwa przed snem

Witaj MamoCóro!
Cieszy mnie bardzo Twój komentarz; zwykle tworzę swoje
utwory właśnie w nadziei, że pokażą piękniejszą stronę
świata... :)

Bardzo melodyjnie, a całość dla mnie bajkowo-senna i
bogata kolory, zapachy i dźwięki - rozbudza wyobraźnię
i przenosi w piękniejszy świat. Pozdrawiam :)

Witajcie! :)
Blondynko, cieszy mnie to bardzo, co piszesz :) Ten
utwór jest bardziej wieloznaczny, niż się wydaje :)
Anno, dziękuję; adresatka jest przeszczęśliwa...
bardzo mi miło :)

Podoba mi się lekkość, niebanalność i poetyka w/w
utworu. Na wysokim poziomie, takie lubię, pozdrawiam
-:)

Dobrze piszesz zarówno w długiej jak i krótkiej
formie, cały cykl ciepły i obrazowy, podoba mi się,
adresatce zapewne też:)

Karacie, bardzo dziękuję za wierszyk i miłą opinię :)
Madison, tak bardzo przyzwyczaiłem się do tych
"obrazów" (pisałem z głowy...), że nie będę już ich
zmieniał.
Niestety, taka mnogość opisów, szczegółów i kolejnych
utworów nie do każdego trafi. Szkoda. Cieszę się, że
są czytelnicy tego cyklu. :)
Staram się często zmieniać formy, zbyt długo
powtarzane formy zwyczajnie mnie nudzą.
Cieszy mnie bardzo Twoja opinia :)
Igus, mało mam w sumie utworów nie zahaczających o
motywy przyrodnicze... jak ktoś nie lubi - trudno się
mówi. Nie jestem żadnym znawcą, jestem zwykłym
"ogrodnikiem" (ile w tym przesady...).
Tak, ostatni utwór jest o wrażeniu, któremu uległ
pielgrzym i jego refleksji nad światem i samym sobą.
Lubię być szczegółowy, myślę, że każde słowo powinno
coś znaczyć (ideał jest nieosiągalny, ale warto do
niego dążyć).
Lubię zdrobnienia, one jakby przybliżały ten mały
świat. Dziękuję za obszerną refleksję (pozytywną!),
ciąg dalszy nastąpi (nie wiadomo kiedy, ale raczej
nieprędko i nie będzie już dotyczył MMO).
Pozdrawiam serdecznie Panie :)))

Hey Roki melduje swoja obecnosc:)
Lubie cie w krotkim wydaniu:) impresja deszczowa tez
mi sie podoba, ogolem uwazam jak Madi ze twoj
ogrodniczy cykl jest bardzo specyficzny, nie wszyscy
lubia wiersze o przyrodzie, ja nawet naleze so tych
osob, ale musze przyznac ze caly cykl mi sie
podobal... pomijajac przeciez temat, napisales to z
wiedza I delikatnoscia, ktora zdziwila mnie :) bo
jestes mezczyzna a opisales wszystko powaznie z
taka... delikatnoscia, wrecz uczuciem... I wdrazenie
pielgrzyma dobre:)
stosowales dlugie opisy rzeczowe, skupiales sie na
kazdym detalu, dzieki temu obrazowales ten ogrod dla
czytelnika w szczegolach tak ze naprawde mozna bylo
sobie to wszytsko wyobrazic, co wiecej mialam wrazenie
ze to pieeeeekny ogrod I gdyby nalezal do mnie to nic
by z niego nie zostalo (hehehe) mnie nie wolno miec
nawet kwiatka w donicy:) zapomnialbym podlewac:))
Masz tez w sobie Jakas wrazliwosc I wyczucie...
Tutaj reczywiscie "obraz" kolo siebie , mozna zamienic
: chcialbym uwiecznic chociaz jeden taki lustrzany bez
skazy/ wiadomo ze mowisz dalej o obrazie:)
mnie zdrobnienia nie przeszkadzaly... chociaz jestem
dorosla:p , uwazam ze to ten rodzaj delikatnosci z
jaka autor opisywal, urode kwiatow I ogrodu:))
pozdrawiam ! I sciskam:))

Roklinie, "obrazy" i "obraz" - może coś się uda
zmienić?
Co do cyklu, to uważam, że jest to specyficzna
twórczość, nie dla ogółu. Nie każdy przebrnie przez
taką ilość opisów. Temat jednak niezwykle ciekawy i
wielu zachwyci wykonanie.
Pozdrawiam

To moja w wierszach dusza mięknie,
więc nie poddaję ich ocenie,
Autorom zaś dziękuję pięknie,
za uśmiech, jak i za wzruszenie!
Pozdrawiam!

Witaj Niedźwiedzico! Posucha, jak widać... Miło mi tym
bardziej... Co do Pani, której dedykuję ten cykl,
to... wolałbym, by pozostała anonimowa...
Lubię te zdrobnienia, one podkreślają małość owego
człowieka w stosunku do natury. Cieszy mnie, że Ci się
podoba. Pozdrawiam :)

Roklinie przeczytałam cały cykl, znasz się na temacie
ogrodu i kwiatów ( niektórych nazw zupełnie nie znam)
i piszesz o tym wdzięcznie. Mam tylko jedną małą
uwagę, a właściwie pytanie: Czy Sandra jest małą
dziewczynką, która nie może sama wyjść do ogrodu?
Jeśli tak, to jest ok, jeśli to kobieta to stanowczo
za dużo zdrobnień (kreseczki, drewienka, itd,
itp)Pozdrawiam:)

Dziękuję Panom za miłe komentarze. :)
Słowo końcowe: "Modlitwa" była pierwszym utworem,
który powstał w tej serii, wskazał mi kierunki, w
których powinien podążać cykl; subiektywnie: obok
"Kiełka" najlepszy mój utwór w ogóle; niniejszym
zamykam serię MMO. :)
Mam nadzieję, że spodobała się :)

jak lipa to w myślach Kochanowski
a jak to, to klasyka.
Pozdrawiam serdecznie

wszystkie częsci obrazowe plastyczne pozdrawiam