Modlitwa
Boże.
Dziś widziałam człowieka.
Ocierał gorzkawą łzę.
Jego policzki były
strasznie blade.
W oczach malowała się
tęsknota za pocałunkiem.
Miał suche usta,
aż wołały - pomocy.
I aż ciarki
przeszły mi po plecach.
Bo ja
Go kocham...
autor
martusia922
Dodano: 2007-09-19 22:42:42
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.