Modlitwa
Panie Boże,
On podał mi swoje ręce
Ciepłe, ludzkie, serdeczne.
Chciał pomóc mi w udręce,
Bym czuła się bezpiecznie.
Ja, jednak, źle zrozumiałam
Gesty nadziei mi dane.
Namiętność mnie opętała,
Uczucie takie znane.
Ty jesteś samą miłością
Wiec miłość mą zrozumiesz.
Nie napełniaj serca złością,
Przebaczać przecież umiesz.
Odpuść mi moje winy
I grzechy, jak świat stare.
Nikt nie zna swej godziny,
Umocnij moją wiarę.
Amen
Komentarze (1)
ładna osobista modlitwa
pozdrawiam:-)