Modlitwa o Ciebie...
...wszystkim, którzy kiedyś kochali...
Na ustach moich czerwonych
Twych ust złożyłeś płomienie
w serce wlałes mi miłość
w dusze wlałeś nadzieję.
Cierpię gdy Cię nie widzę
gdy tęskniąc po nocach płączę
gdy liczę minuty do świtu-
do dnia gdy znów Cię zobaczę.
W ciemnym pokoju wspominam tę noc
najpiękniejszą ze wszystkich
tak inną od tamtych nocy-
spokojnych niewinnych i czystych...
Choć nie ma Cię teraz przy mnie choć nie
ma Cię teraz tu-
czuję Twe serce blisko
ze w myślach mnie tulisz do snu...
Czuję Twój oddech na twarzy
ciepły oddech na skórze swej
jak włosy odgarniasz mi z czoła
i znowu całujesz mnie... .
Już niebem czerwonym zakończył się
dzień
więc znowu Cię żegnam w tej modlitwie swej
"Kocham i czekam aż spotkamy się..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.