Modlitwa ta najprawdziwsza
https://www.youtube.com/watch?v=jTx6tTCDJ9A
nie mów do mnie poetko ja tylko słowa
kołyszę wierszem widząc w kroplach
lirykę
deszczu gdy słońce jeszcze dotyka
blaskiem
chłodne cienie zbudzone przed wczesnym
świtem
nie mów o mnie poetka gdy tulę szare
życie tak jakby było tęczą barwione
bo słyszę ciche łkanie jak bicie serca
to szeptanie nadziei łzami stłumione
mów do mnie twoje oczy w nich jest
poezja
tam świt półmrok i tęcza w jedność
scalone
modlitwa ta prawdziwa bez słów bez
krzyża
tam zapisane wszystko co we mnie płonie
Komentarze (42)
Piękny, poruszający wiersz. Pozdrawiam.
liryczno-rzewliwe, bardzo lekkie pisanie
Pozdrawiam :)
Piękna i wzruszająca modlitwa zatrzymała na
dłużej...pozdrawiam z uznaniem Twoje oczy :))
W Twoich oczach można się zaczytać, zasłuchać,
zauroczyć. Oczy są zwierciadłem duszy.
Serdeczności :)
Witaj
Jakże mam mówić, że nie jesteś Poetką, skoro każdy
wers Twojego wiersza na to wskazuje.
Przesyłam ukłony.
Piekna poezja. Dla mnie perelka. Pozdrawiam
Piękny wiersz, porusza.
Pozdrawiam serdecznie :)
rozpłynełam się w Twoich oczach
Poetko
i esencji słów
pozdrawiam serdecznie
:)
a ja tak sobie myślę, że kto w taki sposób widzi,
czuje i pisze właśnie- jest poetą.
Bardzo mi się podoba. Pięknie słowa kołyszesz
wierszem. Pozdrawiam :)
A dla mnie jesteś Poetką, pięknie uderzasz Elizko w
liryczne struny,
pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrej niedzieli :)
Ładnie, klimatycznie.
I piosenka też.