Modne przemowy
Chcę wam zaśpiewać dziś przebój nowy
Jak się wygłasza modne przemowy
Na konferencji czy na odczycie
Zawsze te same zwroty słyszycie
Więc przemówienie jest bez efektu
Gdy sprawa wcale nie ma „aspektu”
Kiedy przemawia ekonomista
Zaraz opowie rzecz oczywista
Jak się „nastawia” na nowe tory
Trzy gospodarcze wielkie „sektory”
Więc ten państwowy i ten społeczny
I ten co fraszką jest niebezpieczny
O planowaniu centralach zbytu
Już się zbliżamy do dobrobytu
A choć w sektorach ruch jest wciąż senny
Koniecznie musi być plan „przestrzenny”
A gdy do końca wreszcie dobija
Powie że mu się „wachlarz rozwija”
Działacz społeczny gdy mówkę snuje
To już na pewno coś „postuluje”
Przyszłość maluje barwą różową
I się nastawia „długofalowo”
Wciąż deklamuje aż biorą mdłości
O tej dzisiejszej rzeczywistości
Komentarze (42)
Kolejna świetna Twoja satyra:)
ja też uważam że to strzał prosto w dziesiątkę.
Pozdrawiam:-)))
Przemowa
a to mowa...
Super satyra to jest.
+ Pozdrawiam
kapitalny :)
Strzał w dziesiątkę - serdeczności.
pal sześć
treść
oraz liczne
rymy gramatyczne -
lecz ta cała
dystychów nawała
tworzy melodię;
totalną parodię
quasi-satyry,
jak mam być szczyry
jeśli zaś to celowe,
to szacun - chylę głowę!
super satyra Basiu
Świetna ironia.Pozdrawiam.
kochani będę wieczorem z wami to po komentuję do
zobaczenia
waldi1 pięknie dziękuję za miły komentarz pod moją
satyrą
zbytu
Już się zbliżamy do dobrobytu .. tylko z której strony
..ten dobrobyt jest obnażony ..
ładnie i pomysłowo napisałaś Basiu miła ..
Ola , ARABELLA , budleja , marcepani , wertycha ,
Grand dziękuję za komentarz pod moją satyrą
Ładnie piszesz,zgodne są rymy, treść jak trzeba.Oby
tak dalej.Pozdrawiam
I niestety, od tej "prawdy" mdłości biorą. Pozdrawiam
i miło, że wpadłaś do mnie.
:))