W moim życiu
Doszłam do wniosku, że faktyczni w życiu piękne są tylko chwile...i, że życie potrafi być tak piękne swoją normalnością, że w głowie się kręci...i nie potrafimy tego wyrazić słowami...
W moim życiu
jest nagle
i jest znienacka
W moim życiu
ktoś przestaje
ktoś podnosi
kurtynę deszczu
W moim życiu
ptaki przelatują
(w słonecznej błogości)
przez niebo głów
ucieszone niewidzialnością
W moim życiu
jestem żyjącą sarną
pijącą ze strumienia życia
wypływającego ze źródła życia
I moje serce
przepełnione jest pulsującym żywiołem
życia
pulsującym rytmicznie...
Bo w moim życiu
Żyję życiem
I po prostu
Tak bardzo dziękuję!
Za życie...
A tak na marginesie: to właśnie się dostałam do Wielkopolskiego etapu Wielkopolskiego Konkursu Języka Polskiego naszego Pięknego...O jany jak się cieszę!!!!!!!!:D:D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.