mój Białystok (1)
są takie wiersze
które przysiadły
na moim kolanie
przytulam słucham
i zapisuję
jak słowa babci
o przedwojennym Ritzu
chanajkach
i śledziku po białostocku
koniecznie z ołatkami
są takie wiersze
porzucone
wypite i zgniecione
jak puszka coli
w pysku Kawelina
Komentarze (5)
Sympatycznie wspominać regionalny potrawy. Byłem na
weselu i coś skubnąłem, było niepowtarzalnie smaczne.
Super, bardzo.
Witaj
Piszesz ciekawie, czekam więc na drugi,i kolejne.
jeśli można to poproszę przepis na ołatki
pozdrawiam serdecznie
Ważne, że są miłe wspomnienia. Udanego dnia z pogodą
ducha:)