Mój drogi...
Zwaliłeś niebo na ziemię mój drogi
Tak po prostu i zwyczajnie
Pobudziłeś serce które biło
Do tej pory jednostajnie
Podałeś mi wino na tacy mój drogi
Takie dzikie z Twych ogrodów
I tym winem się upiłam
Dojść do siebie wciąż nie mogę
Nakreśliłeś kolorami na niebie mój drogi
Najpiękniejszą z wszystkich tęcz
Ja do Ciebie po niej kroczę
Kwiatów niosąc naręcz
Zaświeciłeś jednym gestem mój drogi
Całą konstelację nieba
Właśnie tych promieni światła
W moim życiu było trzeba
Pawełkowi ;)
autor
kasiorek
Dodano: 2014-10-12 13:34:32
Ten wiersz przeczytano 1420 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Piękny miłosny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie.
Piękna miłość i piękny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
jeśli podał ci wino
to twe troski wnet zginą:)))
pozdrawiam pięknie:)))
i niech ciągle świeci:):):)
Tak krótkim zdaniem,
piękne to kochanie!
Pozdrawiam!
To prawda, miłość to promienie słońca, pięknie to
ujęłaś w wierszu.
Miłego wieczorku Kasiu.
Dziękuję Zosiak i wielka niedżwiedzico. W liczbie
mnogiej poprawnie jest "tęcz", a w wierszu chodzi o
jedną z wielu tęcz. Natomiast naręcz można stosować
zamiennie z naręcze wg słownika j.p. Obstaję więc
nadal przy swoim choć oczywiście mogę sie mylić :)
O takiej miłości pięknie się czyta.Pozdrawiam:}
:)))
A w sprawie tęczy-naręcze popieram Zosię:)))
-- takiej miłości i takich wyznań każdemu potrzeba...
:)
Przepiękne wyznanie, gorące, pełne uczucia... Świetnie
się czyta!
No i pieknie, niech trwa:)
Pozdrawiam:)
Uwielbiam jak kobieta mówi do mnie "mój drogi".
Chociaż to nie do mnie to i tak dziękuje Kasiu.
Pozdrawiam milutko paaa
Ładnie o miłości,zwłaszcza te promienie do mnie
przemawiają:)
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia życzę:)
chyba on jest więcej jak drogi, raczej...fajny
wiersz:) miłego wieczoru