Mój Jesienny Aniele
Stąpasz cicho
szelestem liści zaznaczając obecność
muskasz delikatnie
już zniewolona płynę z wiatrem
zarzuć mi mglisty welon
poprowadź ku ołtarzom
gdzie przysięgnę ci miłość
wykraczającą poza ziemskie przyjemności
...mój jesienny Aniele
autor
otucha
Dodano: 2010-10-07 11:57:03
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
jesienny anioł super klimat i ciekawe
metafory...pozdrawiam
Piękny wiersz :) Pozdrowionka :)
już zniewolona płynę z wiatrem
zarzuć mi mglisty welon...bardzo ladnie :)
witaj, coraz ładniej i ciekawiej piszesz.
ten jest również przyjemny. "poprowadź
mnie ku ołtarzom" pozdrawiam.
To temat, ktory bardzo lubie w wierszach...podoba mi
sie Twoja jesienna wizja
Aniola.Pozdrawiam:)
Dobrze mieć Anioła, nawet Jesiennego,
pełnego kolorów, wiatru i szelestów,
co się ażurami mgieł pełnych tajemnic
przykrywa, by działać … tak po gentelmeńsku :)
Cudownie mieć takiego Anioła koło siebie - mój gdzieś
się szwęda i o mnie zapomniał ;) Wiersz budzi piękne
myśli - pozdrawiam ciepło :)
"przysięgnę ci miłość
wykraczającą poza ziemskie przyjemności" ten jesienny
Anioł to ma dobrze ;-)