MÓJ KOLEGA EMERYT
Mój Kolega emeryt
Powiadają ludzie ej pradziadku
siadłbyś sobie już na zadku
w takim wieku to nie żarty
jazda rowerowa albo narty
W niebezpieczne górskie trasy
motocyklem poprzez lasy
gdzie balują tańczą młodzi
przecież pradziadowi się nie godzi
Jedni śmieją się z zazdrości
drudzy w więzi przyjacielskiej i miłości
on się niczym nie przejmuje
chociaż zdrowie mu szwankuje
Ja mu nie zazdroszczę małolata
bo mam kumpla rówieśnika lata
jakby moje cechy dziada i pradziada
jednak chwalić mi się nie wypada.
25.01 .2014 autor Wals
Narty już w spoczynku ponad rok, rower i motocykl nadal w użytku
Komentarze (21)
I tak trzymaj!:-) z przyjemnością przeczytałam!
Ważne, żeby być młodym duchem!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ważne, by się nie poddawać. Pozdrawiam.
Witam p. Bolesławie - w starym ciele młody duch i nie
szybko się to zmieni. Przydało by się jednak zdrówko
na dłużej i tego z całego serca życzę. Pozdrawiam
Bardzo ładny radosny wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Swietnie, radosnie az chce sie czytac:)
Pozdrawiam:)