Mój książę późnojesienny
Nazwałam ciebie
Upragniony
i Wymarzony
Deszczowy
i Późnojesienny
i Wytęskniony
i Wyśniony
i Chłopiec Nowy
i Czas Zmienny
nazwałam ciebie
Niepokojem
Zawrotem Głowy
Zauroczeniem
Spełnieniem Życzeń
Przyszłości Zdrojem
moim nieznanym jeszcze
Zachceniem
nazwałam ciebie
Z Mych Marzeń Książę
i wciąż pytałam
czy MÓJ też zdążę.
Komentarze (11)
ładnie wymalowany obraz Księcia Późnojesiennego... oby
nie był tak chłodny jak ta jesień....Pozdrawiam:)
mam nadzieję, że zdążyłaś :)) a swoją drogą na
zakochanie każda pora jest dobra, bo nie wiadomo kiedy
do nas przyjdzie :)
bardzo romantyczny ten jesienny książę pozdrawiam :)
cudowny wiersz, gorący :)
Brakuje Ci szklana kula by zajrzeć i sprawdzić ,
ciekawe pomysły masz skarbie :)
wiersz ciekawie napisany...życzę żebyś go
znalazła...pozdrawiam
Na mój gust wielokrotne powtarzanie spójnika"i" nie
przynosi wierszowi splendoru.
Jesiennego szukasz księcia? Niejeden jeszcze do
wzięcia.
Kryha - na pewno zdąży.Życzę sukcesu nie
tylko w pisaniu, ale również w uporczywym
poszukiwaniu. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Moze imie zaklecie zadziala?
Tyle imion...najważniejszego brak....ale chyba nic
straconego? :)