Mój ogród
Gdy ogród jesienią zasypia
nostalgia paskudna dopada
zbyt rzadko mówiłam do róży
dlatego przywiędła i zbladła
raz przyszedł ogrodnik z sąsiedztwa
wykopał mi moje trzy róże
przez chwilę myślałam na serio
ach chyba nie warto żyć dłużej
na szczęście zakwitły powoje
oplotły wąsami tęsknotę
i malwy wyrosły nad smutek
i wrzosy liliowe pod płotem
autor
fryzjerka
Dodano: 2011-10-20 08:02:27
Ten wiersz przeczytano 1042 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
jesienny ogród miłosny...i melacholia
Moim zdaniem Wrzosy i Malwy są ładniejsze od Róż :)
Ładna melodia w twoim wierszu.
Bardzo ladnie o milosci.
Piękny ogród,szczególnie te malwy,które "wyrosły nad
smutek"...Pozdrawiam serdecznie...
Bardzo mi się podoba pomysł porównania miłości do
ogrodu :))
gdy miłość w sercu wszystko zakwita dookoła w pięknym
ogrodzie.Bardzo ładny wiersz.
Zachwyciłaś mnie pięknym opisem ogrodu i tęsknotą . A
przecież już jesień, ach, żal tych róż :)
Ciekawy ten ogród choć pokręcony w czasie. -
Jesień...
Pozdrawiam.
przyroda ma to do siebie ,że szybko uzupełnia braki,w
naszym życiu podobnie , czasem trzeba zadowolić tym
co jest ,chociaz tęskni za innym ...ładny wiersz
ładnie i niebanalnie o miłości; pozdrawiam
Wiersz obrazowy... ładnie porównałaś kolory ogrodu z
uczuciem... gratuluję.
piękny, kolorowy ogród na pokrzepienie serca :-)
Piękne uczucia względem przyrody! Pozdrawiam!