Mój poeta jak pacierz codzienny
Lubię jak ksiądz Jan modli się
wierszami: tam pszczoła i żuk
wychwalają na przedzie. Lubię
jak ksiądz Jan modli się w ogrodzie
zaplątany w poły codziennej sutanny,
wyszeptuje strofy jak prawdy
najprostsze, albo zapisuje (w sposób
nienaganny) czysty głos z wysoka
i pacierz w wers kładąc, mruży
jedno oko. W poły zaplątany, a równy
obłokom.
autor
AAnanke
Dodano: 2015-01-09 21:58:55
Ten wiersz przeczytano 1349 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Przepiękny wiersz!
AAnanke potrafi pięknie pisać, szkoda, że tak rzadko
:(
trudno nie lubić, i nie podziwiać, wspaniale napisałaś
:-)
To i mój ulubiony poeta:):)znam całą jego bogatą
twórczość, nawet kiedyś machnęłam wiesz ku jego
pamięci:)bardzo ładnie napisane:)
ładny, ciekawy.
Ładnie to ujęłaś. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ładny wiersz, bogactwem ducha odporni na stan
posiadania. Pozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam Jana, i takie wiersze :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Piękny wiersz o kapłanie poecie,
ładny hołd dla niego.
Też lubię, masz taki dar przekazu, że robi się ciepło
na sercu jak Ciebie czytam :)
Bo mini, jeżeli już to do swojego przedszkolaka:))
Terminuję też u Ciebie, więc już wcielam w czyn
uwagi.Dziękuję za wiele pracowitych 'dzień dobry':))
Eleno, Kochana, i ja czuję w Tobie moc płynącą z
'Suplikacji' księdza Jana. :))
Swietny :-)
już widzę, jak Mistrz tam z obłoków /mruży oko/ do
swojej Uczennicy:) piękny, od tytułu... i w Jego
stylu,
dla mnie jak pacierz jest ta miniaturka, pomagająca w
trudniejszych chwilach:
/Nic
Jakie to dziwne
tak bolało
nie chciało się żyć
a teraz takie nieważne
niemądre
jak nic/
do ideału brakuje mi przecinka przed /mruży/ i
ściągnięcia spacji przed /w sposób/ ;) wiersz na dzień
dobry... jak tu iść spać? :)
Piekny hołd dla wspaniałego kapłana poety
Pozdrawiam serdecznie