mój przyjaciel Sam
dochodzi piąta
z niespokojnego snu
obudził dotyk mokrego nosa
ślepia jak dwa ogniki
intensywnie świecą w szarości
z domowników zawsze wybierał mnie
czuł że nie będę się złościć
jakże bym mogła
tak wiele mu zawdzięczam
podczas choroby nie odstępował łóżka
na każdy objaw bólu
szorstkim językiem lizał bezwładne ręce
taki czworonożny anioł stróż
dochodzi szósta
siedzimy na werandzie
moje czekoladowe szczęście
leniwie obserwuje
wiewiórkę skaczącą po drzewie
a ja
nieudolnym słowem
szkicuję jego portret
Komentarze (53)
Pięknie i w bardzo ciepły sposób opisałaś Danuś
demonko swojego czworonożnego anioła stróża! Dziękuję
Kochana za odwiedziny z fajnym komentem:-) Przesyłam
dobranocnego buziaczka, pa Danuś:-)
Czworonożni przyjaciele - jak oni potrafią kochać.
Serdeczności Danusiu paaa
Demono, przyjaciel który nie potrzebuje wdzięczności:)
Demono
Piękny obrazek...
sam mam jamnika, i wstyd
powiedzieć - to moje dziecko...
tak!
G.Pozdrawiam w ukłonie!
widzę jesteś dobrą malarką nie tylko słowem..
i to jest właśnie przyjaciel
Witaj Kalokieri, dziękuję za wizytę, rozumiem ja boję
się tej chwili. Serdeczności.
Ciepły.
Mam biszkopta. Zawsze był trochę "szalony". Ostatnio
mniej, ale dobiega już trzynastki. Coraz częściej
sprawdzam, czy jego sen, to zwykły sen. Pozdrawiam
Re Vick Thor, masz rację, ta rasa uwielbia wodę, kiedy
pada deszcz jest chyba najszczęśliwszym zwierzakiem.
Łagodny i oddany, trafnie kojarzy imiona domowników,
kiedy mówię idź przykładowo do Juli, nigdy nie pomyli
z innymi dziećmi. Nie znosi zostawać sam, nawet na
króciutki czas. Niedługo skończy osiem lat i jest w
świetnej formie. Dziękuję za Twój obszerny komentarz.
re na re; oczywiście mój poprzedni komentarz to taki
żarcik, reminiscencja z kabaretu Dudek i skeczu "Sęk"
. Rzeczywiście retrievery
to znakomite psy domowe , choć to wodołazy, spokojne i
zrównoważone, mają masci od złotej przez czekoladową
aż do czarnej. Bardzo inteligentne psy, znakomite do
opieki nad dziećmi. Zazdroszczę, bo zawsze miałem
psy,(koty również) ale po śmierci mojego ostatniego,
którego miałem 18 lat, już nie wezmę żadnego by go
nieosieracać.
Jastrząbku miły dziękuję za podzielenie się własnymi
odczuciami. Ja również kocham zwierzęta. Bohaterem
tekstu jest mój ukochany pies.
Ja miałem kiedyś Elzę była prawie tak mądra jak
człowiek Zawsze się nad tym zastanawiałem jak to
możliwe Tak naprawdę kocham wszystkie zwierzęta
najbardziej konie. Nie lubię żmij Ugryzła mnie w
dzieciństwie ,ale one też mają swoje miejsce na ziemi
i trzeba ich szanować Rozumie Twój zachwyt kocim
"przyjacielem" Mówią czym bardziej poznajemy Świat i
ludzi tym bardziej i tak dalej... :) Pozdrawiam
serdecznie Pogodnej nocy.Świetny przekaz wiersza.
Re: Vick Thor, rasa psa to Chocolate Labrador
Retriever. Uściski.
Dziękuję Państwu za ciepłe komentarze. Serdeczności.
wspaniały portret psa :-) brawo :-)
a jaka to yes rasa? cy um nie bulgot albo sweter lub
Boże broń jajnik?
bo ja bym wolał dupelka..