mój sen
mój sen bardzo chciał być koszmarem
przygarnął uschnięte myśli i Twoje
źrenice
zaśpiewał głośniej niż szum mojej krwi
śmiał się szerzej niż nasze horyzonty
mój sen stał się koszmarem
był szorstki jak Twoje palce
całował mnie na chwilę
bo nie uczyłeś mnie na dłużej
mój sen nie umie być snem
budzi mnie gdy chcę zasnąć w Tobie
jest trzeźwiejszy niż Twoje usta
mój sen ma otwarte oczy
autor
szprota
Dodano: 2008-02-13 01:00:07
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo ładny wiersz.Zostawiam +.
"mój sen ma otwarte oczy"... jakże inny ten wiersz..
podoba mi się :)