"Mój zwykły dzień"
z pamiętnika pięknej kobiety
Zanim ranne wstaną zorze
ja już oczka swe otworzę
W kuchni kawę swą zaparzę
bo już szósta na zegarze
Potem wskoczę do swej bryki
by dojechać do fabryki
Zanim jednak tak się stanie
po śniadanie w sklepie stanę
W pracy młyn i zamęt wszelki
na zbiorniku poziom wielki
Wszyscy coś na mnie wołają
niech się oni odturlają
Gdy do domu już powrócę
to na rower się przerzucę
buty wiążę na werandzie
jadę ostro dziś po bandzie
Wracam dość ostro zciochrana
ale za to roześmiana
Długa była moja jazda
po obrzeżach mego miasta
Ja z naturą żyje w zgodzie
i leżaczek mam w ogrodzie
Ssące latawce wciąż atakują
i ociupinkę mnie denerwują
Wreszcie wieczór pełen luz
i do łóżka idę już
Ze mną są już dwa piloty
na nic nie mam już ochoty
Komentarze (28)
muszę przyznać, że rozbawiłeś mnie tym wierszem :-)
Przyjemność z pożytecznym ...
Pozdrawiam cieplutko Kaczorku:)
do andrzej m. -te brzydkie nie mogą sobie pozwolić
powiedzieć "niech się odturlają". I to jest ta różnica
:))
nie tylko piękne tak mają...super:) miłego
Bardzo fajny wiersz. Z radością przez dzień i życie.
Pozdrawiam
Ale wesoło ,wspaniale pozdrawiam
Ale wesoło ,wspaniale pozdrawiam
Ale wesoło ,wspaniale pozdrawiam
Panów najbardziej bolą chyba te dwa piloty :)))Każdy
robi jak lubi :))
Bardzo ładny, milusieńki wiersz, jak spędzasz dzień.
Fajny.
Pozdrawiam z uśmiechem.
-a mi się podoba najbardziej to.. --,, niech się oni
odturlają"
- chyba zacznę stosować...
PO-zdrówka
Kaczorku, zwykły dzień u tej pani jest bardzo
zabiegany.
Milutko pozdrawiam.
każdy układa sobie życie jak chce. Dzień tej pani
wcale nie jest taki zły, dba o formę i zdrowie. A, że
sama, widać tak lubi :)
Dzionek bardzo zabiegany jest naprawdę ciekawy a
najlepszy jest o tej porze ten leżaczek w ogrodzie..po
całym dniu się pobujać ha nie ma nic
lepszego..POZDROWIONKA SERDECZNE.
niby zwyczajny ale jakże inny
pozdrawiam