MOJA MIŁOŚĆ
Moja miłóść nie umiera,
Bo mnie dusza ciągle wspiera.
chciała umrzeć lecz nie mogła.
Bo ma dusza znów pomogła.
Dziś zrobić koniecznie coś muszę,
Na początek chyba tylko zabić duszę.
Byłam szczęśliwa gdy byliśmy razem
Ja się postaram aby me serce stało się
głazem.
Chcę płakać na czyimś ramieniu.
Lecz jak myszka pozostane tylko w
cieniu.
Siedzę nad wodą na dużym kamieniu
I dalej będę żyć w milczeniu.
Po naszej miłości zostaną tylko cienie
A ja nadal Cię kocham szalenie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.