moja pokora
znam cię
na imię ci drzewo
łapiesz wiatr w swe gałęzie
ptakom dajesz schronienie
na imię ci niebo
źrenicy błękit wszędzie
otulasz sobą ziemię
na imię ci morze
chmury do snu kołyszesz
i czasem kipisz gniewem
na imię ci ogień
czuję cię, choć nie słyszę
i w światło twoje wierzę
znasz mnie
na imię mi...
nieważne
autor
enigmayic
Dodano: 2010-02-23 14:38:12
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
moim zdaniem stanowczo za dużo tego "ci ci ci ci" ....
ale sama myśl dobra
jesteśmy cząstką tego świata ,gdyby tylko większa była
w nas pokora -pozdrawiam
Lubię Twoje wiersze. :)))
pokora wobec piękna ,przyrody ,świata ,jesteśmy
pyłkiem, który znika i pojawia się w nowej postaci
bardzo ładny, refleksyjny wiersz
Twoje wiersze zmuszają do myślenia i..dlatego coraz
bardziej mi się podobają.Wiem... że
wiem tak niewiele. Na moje usprawiedliwienie...ja
czytam wiersze..nie piszę. Kobierce ślubne to chwila
słabości,to chęć wyrzucenia tego z siebie...jak
rozmowa z nieznajomym..to wiersz wyjęty z pamiętnika.
Ten drugi..żałuję że napisałam...czasami niepokorna
jestem. Pozdrawiam...
Cztery żywioły Ziemia,Powietrze,Woda Ogień i Ty ...Ty
jako człowiek , którego życie jest związane z tymi
czterema elementami.Bo tak jest...
W ten sposób ja odbieram Twój ciekawy
wiersz.Pozdrawiam
wszystko super, ale odnośnie ognia bym chyba coś
zmieniła...nie zapomnę nigdy jak wyskakiwałam z
płonącego budynku...trzask i hałas był
przeraźliwy...ogień się słyszy i czuje
Bardzo interesujący wiersz o życiu które każdy ma
inne,a jakże podobne do siebie-wszyscy podlegamy pod
przyrodę i dobrze to pamiętać że jesteśmy cząstką tej
natury...powodzenia
Dobrze ujęte przesłanie.Głębia myśli, głeębia
psychologii.
ciekawy wiersz w formie i treści,wart głębszego
zastanowienia..pozdrawiam