Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

**Moja spowiedź**

Nie wiem co mnie wtedy naszło...

W imię Ojca i Syna i Ducha świętego,
Nadszedł czas, by przyznać się do czegoś,
Przyszła chwila by klęknąć i powiedzieć "Amen",
By w swe wnętrze wprowadzić jakąkolwiek zmianę...

Obraziłam Pana Boga swoim zwątpieniem,
Dzieląc się wkoło niewiary złudzeniem,
Nie chciałam przyjaciół, nie chciałam anioła,
Z przyzwyczajenia chodziłam do kościoła...

Boże, przebacz- znać nie chciałam modlitwy,
Żyletką rozstrzygałam wewnętrzne bitwy,
Krwawiłam, a myślałam, ze wróg mój to krwawi,
Że wcale w zabijanie się ze mną nie bawi...

Teraz to, co trudne, czego bardzo się boję,
Świat zewnętrzny, czyli otoczenie moje,
Inne do możliwości granic,
A ja ich wszystkich miałam za nic...

Raniłam rodzinę, przyjaciół, bliskich,
Miłych, niemiłych, złych, dobrych- wszystkich,
Bardzo olałam tą całą sprawę,
Wiedziałam, że czas mam na poprawę...

Matka chciała się z domu wyprowadzić,
Mnie nie obchodziło, czy mogę nos poradzić,
Przez te wszystkie cierpienia, jakie mi zadała,
Obcą osobą dla mnie się stała...

Świat mój wewnętrzny też stracił kolory,
Nie umiałam go leczyć- śmiertelnie był chory,
Tak jednak się do niego przyzwyczaiłam,
Że umrzeć gotowa razem z nim byłam...

Fizycznie na ziemi, psychicznie pod ziemią,
Czekałam rozbita, aż ludzie się zmienią,
Zapomniałam, że przecież nic nie zrobi się samo,
Zapomniałam, że mam już jedną wojnę wygraną...

Przez ostatnie dwa tygodnie wiele się zmieniło,
Czułam, że zło się do mnie przybliżyło,
Na początku nic z tym zrobić nie chciałam,
Lecz dzięki Tobie, Aniele, na oczy przejrzałam!

Teraz czas na zmiany, wciąż dziwnie się czuję,
Trochę czasu minie zanim się przystosuję,
Lecz powoli zaczynam wierzyć, że się uda,
Dobroć się opłaca, umie czynić cuda...

Postaram się starać, ot co mi zaszkodzi,
Może kiedyś znów we mnie się spokój odrodzi,
Kiedyś się uda zatwierdzić plan zmiany,
Kiedyś zabliźnią się bolesne rany...

Na koniec postaram się zreasumować,
Będę próbowała swój humor wychować,
Będę pilnować skwapliwie zamierzenia,
Czas swój dam każdemu, bo czas wszystko zmienia...

Dawno i nieprawda. A szkoda.

Dodano: 2008-08-24 18:35:00
Ten wiersz przeczytano 409 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Peo Peo

Spowiedź idealna!!! Każdy bowiem jest spowiednikiem
swej duszy :)

szybasia szybasia

Szczere oczyszczenie się, chęci były dobre, szkoda że
nic z tego nie wyszło, albo sama nie dostrzegasz tych
zmian, bo jak powiedziałaś: dobroć się opłaca, umie
czynić cuda...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »