"moje dzieci"
Jeszcze słyszę ich krzyk
jak z ciemności dobiega
jeszcze widzę ich oczy
gorzkimi łzami zalane
nie mogłam nic zrobić
szarpiąc się z podłym człowiekiem
twarzą na ziemię upadłam
wciąż mam w sercu ich zdjęcia
zachowane najgłębiej przed światem
i tęsknotę co cieniem mnie uczyniła
matce zabrać od piersi jej dziecko
to jak zabić w niej wszystko
i pochować za życia
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-07-05 23:04:59
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wstrząsająca historia.Pozdrawiam
Wstrząsające. Brak słów. Ściskam mocno.
Podpisuję się pod komentarzem karata.
Wiersz kojarzy mi się z dramatem państwa Bałutów z
Niska. Miłego dnia.
:(
dramat; też pomilczę* pozdrawiam
Gniew sercem targa i myśli się burzą,
gdy w więzi uczuciowe ingeruje urząd!
Pozdrawiam!
Pomilczę, bo cóż innego można powiedzieć.