moje gotowanie
zgotowalam
sobie los
los jak los
tajemniczy,prozny
a moze
ot
bukiet zapachow
magii dodalam do kawy
potem wtarlam to cos
wypilam duszkiem wszystko
teletombola,
sniadanie na ekranie
nie pomoglo
bo to mi zgotowano
taki moj los
Komentarze (4)
Nie do końca mamy wpływ na swój los...
Ironicznie i refleksyjnie. Ciekawie
ciekawy wiersz pozdrawiam :)
Z dystansem i z lekka przekornie o życiu
Ciekawy przepis.. :-)
Pozdrawiam:-)