Moje imieniny w dobie pandemii...
Trzydziestego kwietnia miałem imieniny,
całkiem nieświadomy w przekonaniu
trwałem,
że goście dopiszą więc na nich czekałem,
a wszystkich być miało całe dwa tuziny.
Trzech synów, synowe i liczne wnuczęta,
to już jest przy stole osóbek dwanaście,
a jeszcze rodzina, która mieszka w
mieście,
sąsiad i sąsiadka wiadomo rzecz święta.
Ale już pod wieczór sobie pomyślałem,
że coś nie za bardzo u mnie z
rachunkami,
bo stół zastawiony, a my z żonką sami,
ciekawe dlaczego tak źle szacowałem...
Komentarze (44)
Przykre bardzo, ale trzeba sobie jakoś
radzić...zastawić stół i połączyć się na skype z
rodziną :D
Spóźnione ale szczere życzenia, aby kolejne imieniy
były już takie wymarzone w komplecie :)
Mam nadzieję, że cała rodzinka się spisała i o
imieninach nie zapomniała. Choć miło byłoby widzieć
gości przy suto zastawionym stole, nie zapominając o
solenizancie, przez skype lub telefonicznie złożyli
najserdeczniejsze życzenia.
Dołączając do życzeń, pozdrawiam serdecznie.
Wszystkiego dobrego :)
Pozdrawiam
Taki czas niesprzyjający wspólnemu świętowaniu, moja
córka miała niedawno urodziny, też niestety bez gości.
Jeszcze będzie normalnie :)
Wszystkiego najszczęśliwszego z okazji imienin :)
Jeszcze będzie wesoło, jeszcze wiele imienin będzie,
trzeba z pokorą przyjąć ten głupi czas.
Smuna jest nasza pandemiczna rzeczywistość To nie jest
dobry czas na spotkania w licznym gronie Nawet jeżeli
jest to rodzina :(
Spóźnione ale szczere życzenia -wszystkiego co
najlepsze i wymarzone niech się stanie Twoim udziałem
Marianie :)
Takie mamy czasy... Nadzieja w tym, że za rok goście
nie zawiodą. Imieninowe serdeczności, Marianie, i
spełnienia pragnień! :) B.G.
Choć spóźnione to serdeczne życzenia Marianie.
Odpowiedz w wierszu jest oczywista,
niech Ci się zdrowo żyję, rodzinie, a gdy wirus minie,
obyś nareszcie spokój odzyskał.
Pozdrawiam
;)
Moje urodziny i imieniny też końcem lutego minęły bez
licznych gości, tylko w gronie najbliższej rodzinki :)
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)
Nie czas na świętowanie w tym trudnym czasie, ale przy
okazji
Moc gorących życzeń Ci ślę
i wiary w lepsze jutro.
Pozdrawiam serdecznie
he he - nie tylko Autora święto tak przypadło, skoro
on trwa i nadal straszą, że fruwa, to wszyscy po kolei
sami sobie śpiewamy wszystkiego naj naj…
i to jest ta przyczyna, że życzyliśmy "wszystkiego"
więc i otrzymaliśmy wszystko - nawet w koronie.
Oczywiście żartuję, bo ja miałam podobnie 2 dni temu.
I co? I trzeba się z tym pogodzić.
I na zakończenie - wszelkiego dobra nie tylko w dniu
imienin. Niech się darzy co dzień cokolwiek Pan
zacznie realizować.
I ja dołączam się do życzeń, a na drugi rok, jak Bóg
da i zdrowie
dopisze, to trzeba urządzić wielką fetę.
Pozdrawiam wieczornie
Teraz (zresztą nie tylko teraz ale i w ogóle),
najważniejsze jest zdrowie i tego życzę :)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Drugiego maja miałem urodziny. Ja na gości nie
liczyłem. Zapaliłem grilla i świętowaliśmy we dwójkę z
żoną. Dobrze, że mam żonę.
Wszystkiego najlepszego Marianie. :):)
Spóźnione ale szczere wszystkiego naj najlepszego
Marianie...
Miłego dzionka:)