Moje Kocham
Mojemu Ukochanemu
Moje Kocham zaczyna się od spojrzenia
na resztki snu schodzącego leniwie
z Twoich powiek.
Moje Kocham zjadasz codziennie o dwunastej
w południe
z kanapką z pomidorem.
Moje Kocham nawijasz z makaronem na
widelec,
wycierasz z mokrych talerzy,
by odnaleźć je ponownie w zapachu
koszuli w kratkę z wykrochmalonym
kołnierzykiem.
Nie znajdziesz mnie wśród strzał i serc
wydrukowanych na tanich kartkach,
których cały nakład wyczerpał się dziś
w szaleństwie przeprowadzania dowodów z
miłości.
Nie ma mnie w hodowanych różach,
które porzuciły swój zapach w procesie
wzrostu.
Dziś jestem taka jak wczoraj,
jutro będę taka jak dziś,
Czekająca na Twój powrót z kolacją
bez wina i świec.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.