Moje okno
Mam takie swoje okno na świat w którym
szukam odrobiny szczęścia, często widzę w
nim to co chce widzieć, ludzi roześmianych
szczęśliwych że są razem. Ale są i tacy co
szukają drobiny szczęścia choćby na chwilę.
Często w tym oknie nawiedza mnie smutna
twarz, oczy rozbiegane jakby szukały czegoś
co umknęło tak nagle... Tym czymś to
czas... i Ja ... wiem zagubiłam się na
chwilę. Zamykam wtedy oczy bojąc się że
smutek zajrzy głęboko w duszę mą i odszuka
w niej to co skrywam tak skrzętnie.
Samotność ma jest tak ciężka, dla mego
ducha i ciała, nie móc być z Tobą ta
rozłąka wciąż zadaje mi ból, pytam się
samej siebie dlaczego wciąż jesteś tak
daleko, posłuchaj jak serce moje woła
twoje imię. Zamykam okno moje na świat chcę
je ponownie otworzyć kiedy ty wrócisz, ja
czekam tam gdzie pierwszy raz dałeś mi
klucz do szczęścia naszego i znowu będzie
jak dawniej mój Kochany.
https://www.youtube.com/watch?v=uvIMoBQjc18
dla Erwina-1957
Komentarze (31)
dziękuję za komentarze budleja miło było
przeczytać,Sotku ładnie to napisałeś jak zawsze
dziękuję, Jacku1972 w niczym mnie nie uraziłeś too mi
miło że swoja opinie tutaj wyraziłeś dziękuję za
szczerość cenię to bardzo Jacku1972 dziękuję i
pozdrawiam, Grażynko Sieklucka ty zasze tak dobrze mi
życzysz miła jestees bardzo, elka miło mi że przekaz
się spodobał dziękuję i pozdrawiam,ZOLEANDER dziękuje
za ciepłe słowa pozdrawiam i dziękuję
Przyjemny w odbiorze... serdecznie pozdrawiam :)
Zbyt wzruszający, osobisty i piękny przekaz
pozdrawiam
Piękne wyznanie Ewuś. Rozłąka zawsze jest trudna.
Wierzę, że przyjdzie taki czas, że na zawsze będziecie
już razem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ewo pięknie tęsknisz lecz jest u ciebie bardzo smutno.
Pozwolę sobie napisać tak małą radę, zawsze jest
ciężko po utracie najbliższej osoby. Zamknij okienko i
otwórz ponownie i zachowaj swoją miłość głęboko w
sercu. J tak tam jest, a będzie ci o wiele łatwiej.
Kochać i pisać, bo bardzo cierpisz. Wybacz że tak
sobie pozwoliłem.Pozdrawiam cię serdecznie i dziękuję
za komentarz i bądź silną:-)))Nie gniewaj się to z
szczerego serca.
Cóż jest warte nasze życie bez miłości. Cóż warta jest
ta miłość kiedy brak bliskości. Czasami tak bywa, że
przynosi ona więcej smutku niż radości.
Życiowy przekaz.
Pozdrawiam Ewo i życzę dużo miłości:)
Znam gorycz rozłąki, sama byłam daleko od rodziny i
rozumiem smutek w Twoim oknie...rozumiem tęsknotę
pełną miłości i pokory, pozdrawiam :)
widzisz weno48 i tutaj mamy coś wrónież wspólnego moje
wnuki tez daleko aż trójak wnucząt moich widzę je
tylko jak jadę do nich nie dane mi jeszcze cieszyć się
wnukami w Polsce ale dziękuję Bogu że doczekałam się
wnucząt i kocham je bardzo pozdrawiam weno48
waldi wiesz mi punkt tak nie jest ważny ale to że
czytasz dziekuję nawet nie zauważyłam wiesz ahhaah
miłe to
Zapomniałem o punkciku ... ha .. ha skleroza ..
Tęsknota za wnukiem, który wyjechał na studia
utwierdza mnie, że bardzo go kocham, za mężem nie
tęsknię, bo mam go u swojego boku. Życzę Ci Ewuniu
miłego dnia.
:)
dziękuję wena48 widze że Tobie tesknota tez nie jest
oobca ale ona tak wiele uczy nas pokory prawda miło że
gościsz w moich skromnych progach, halinajaw1 ciepłe
słowa płyną z twego komentarza dziękuję miło, i Tobie
Ewo dziekuję za zajrzałaś pozdrawiam Wszystkich miło
Żeby nie było, że się czepiam ale "wtedy" piszemy
łącznie. Poprawiasz moje błędy w komentarzach więc
pozwoliłam sobie poprawić w Twoim wierszu:) Już jak
tak sobie pomagamy:) pozdrawiam pogodnie
Życzę Tobie spełnienia najkrytszych marzeń, pozdrawiam
serdecznie