Moje wirowanie
Chciałbym o swym szczęściu
pod niebo wykrzyczeć
wieścić że nareszcie
miłość napotkałem
chciałbym światu przysiąc
i bogom wszelakim
że się bez pamięci
wczoraj zakochałem
Chciałbym z nią w przestworzach
po nocy szybować
najmniejszy okruszek
zamiatać jej z drogi
gwiazdy z nieba zebrać
obiema garściami
i z kwiatami sypnąć
pod jej długie nogi
Chciałbym ją na rękach
nieść po mokrej łące
na dłoni swe serce
szczerze ofiarować
w konwaliach majowych
na boso zatańczyć
i w blasku księżyca
wirować, wirować...
autor
Stumpy
Dodano: 2018-05-07 09:25:50
Ten wiersz przeczytano 1078 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Pisane z dużą afektacją i uczuciem. Pozdrawiam.
och, kto by tak nie chciał :-)
Miłość potrafi czynić zawrót głowy i sprawić, że na
wszystko człowiek jest gotowy... zakochanie to cudowny
stan ciała i ducha więc niech Twoje serce się w stan
jego wsłucha, pozdrawiam Cię serdecznie Andrzeju :)
piękny wiersz ... ja też tak bym chciał ...
Nie no to rozumiem Więc zyczę szczęscia krocie :)
Bardzo podoba mi się Twój romantyczny wiersz
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Och drogi Andrzeju, nareszcie. A wiersz zakwit Ci
szczęściem i majem.
Wart jesteś najpiękniejszego szczęścia , tego Ci życzę
i pozdrawiam serdecznie.