Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje zoo 27

kontynuacja cyklu rozpoczętego przez Jana Brzechwę


Tur

Byłem raz na Mazurach,
No i spotkałem tam tura.
Pytam go: „Panie turze,
Pan występuje w naturze?
Bo czytałem w gazecie,
Że pan wyginął na świecie,
A tu takie spotkanie...
Więc jak to jest, drogi panie?”
A tur myślał głęboko,
Powiedział: „Mam słabe oko,
A poza tym niestety
Nie utrzymają gazety
Moje przednie kopyta.
Więc nie wiem. Gazet nie czytam."



Boa

W licznych światowych zoo'ach
Hodują moc węży boa,
Lecz każdy pracownik wie, że
To niebezpieczne jest zwierzę
I człowiek uważać musi,
By boa go nie udusił.
Jednak, gdy szyję owija
Boa, wtedy ta szyja
Piękniejsza jest niźli goła,
Więc panie pragną mieć boa.
Pragną, lecz z drugiej strony
Kto chciałby być uduszony?
Na szczęście są sklepy, które
Sprzedadzą im boa z piórek.



Stonka

Żółta w czarne paski biedronka,
Która po kartofliskach się błąka,
Tam żeruje na liściach i pąkach –
To stonka.

Może kaczka ją zje albo słonka,
Co wciąż lata po polach i łąkach,
Nim rozpełznie się nam po zagonkach
Ta stonka.

autor

jastrz

Dodano: 2023-06-15 00:34:58
Ten wiersz przeczytano 891 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Annyczka Annyczka

Bardzo fajne wiersze)

anna anna

świetne!
(szuka rolnik w polu całym
gdzie ziemniaki się podziały?
Te ziemniaki proszę pana
zjadła stonka ziemniaczana)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »