Moje życie w Tobie
Paulinie...
Zasiałam się w Tobie
jak złośliwy chwast...
Wyrosłam na okazały kwiat
Pieliły mnie z Ciebie
korzonek po korzonku
pospiesznie
wprawne rece
Przyrosłam zanadto
jesteśmy już
dwie,
trzy...
Ja
z pełnego miłości domu
Ja
z dorosłego życia
Ja
z samego środka Ciebie
Zasiana
Pielona
Wrośnieta głęboko
jak jasna miłość
Komentarze (2)
A wiersza wyczytałam ogromną pasję i umiłowanie
życia:)
Z tej suchej gąbki jaką jest miłość wycisnęłaś
kropelkę wody.