Monolog
Z tomiku: „Geometria hedonisty, czyli lepsza perspektywa…”
Zapytałam tylko o jedno: Dlaczego?
Jedno głupie pytanie wciąż nie daje
spokoju...
A może jest ich więcej?
Może to właśnie one nie dają mi żyć?
Chcę wiedzieć gdzie Cię zabrali,
dlaczego...
A może powiesz mi jeszcze co robić mam?
Już teraz nie będzie tak samo...
Co poradzić na to, że już nigdy
nie ujrzę twojego uśmiechu?!
Co poradzić na to, że już nigdy
nie zobaczę cię na siedzeniu obok?!
Co zrobić mam, by znów bez problemu
odróżnić czerń od bieli?!
Co zrobić mam, by znów bez problemu
odróżnić dzień od nocy?!
Co począć gdy jestem pewna, że nie
będę potrafiła żyć bez Ciebie?
Jak znów odnaleźć to, co powinno być
moje?
Jak poradzić sobie z samą sobą?
Nie daję rady sama i Ty to wiesz...
Co zrobisz by mi pomóc?
Wiem, że nic, bo ciebie na ma już!
* * * *
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.