MONOTONIA CODZIENNOŚCI
Dzień zaczyna się o świcie,
Gdy wstaniecie, co ujrzycie?
Monotonię codzienności;
Zdarza się, że przyjdą goście,
Lub okazja do spotkania
Z własnych domów nas wygania.
Czasem przyjdzie ktoś w dzień Babci,
Dziadka, Ojca albo Matki,
W dniu Teściowej, na dzień Dziecka,
W dniu Mężczyzny, Przyjaciela …
Zaś na święta szykuj dania,
Zabierz się do kupowania
I sprzątania - okien mycie,
I znów trzeba wstać o świcie …
Dzień za dzionkiem szybko leci,
Dorastają małe dzieci …
Kończą szkoły, studia – może;
Potem pracę daj nam Boże!
Znajdują pokrewną duszę,
Zachodzą w głowę – tak tuszę -
Jak utrzymać swą rodzinę
Za tę pensję –odrobinę.
Potem dziecię się pojawia …
I to już jest inna sprawa,
I pokolenie następne
Wnet zasiedla naszą ziemię.
Lecz codzienność nam pokaże
Jak wygląda lista zdarzeń.
* * *
HanB
Komentarze (7)
Mam kilka pasji, jak mi się znudzą czynności w jednej
to przechodzę do innej i tak w kółko :) Życzę miłego
wieczoru.
Oczywiście weno, jednak nawet pasje w końcu
sprowadzają się do powtarzania czynności. Pozdrawiam
cieplutko.
W moim życiu nie było i nie ma miejsca na monotonię,
człowiek, który ma jakąś pasję nigdy się nie nudzi.
Pozdrawiam :)
Dzięki za refleksyjne komentarze, pozdrawiam
cieplutko.
Tak wygląda życie, szara codzienność budzi i układa do
snu, a w międzyczasie, trafiają się czasem
przyjemności. Rytmiczny i melodyjny wiersz.
Pozdrawiam:-)
Czasem zdarzą się wybory
i zepsują nam humory.
Pozdrawiam
Cóż większość z nas podlega
tzw życiowej rutynie, choć sporo od nas zależy by ją
sobie urozmaicić.
Miłego wieczoru życzę:)