Motyle
Jak dwa motyle lecimy do słońca
mówisz mój kochany
Nie zatrzyma nas ogień,rzeka rwąca
ani świat zwariowany
Jak motyle wznosimy się ku górze
we dwoje,pięknie tak
Nie zatrzymają nas w drodze burze
żaden zły wiatr
Jeden ochrania skrzydłem drugiego
pamiętasz...?
Drugi nie istnieje bez pierwszego
ich więź święta
Lećmy,hen w przestworza,tylko ty i ja
na skrzydłach wolności
Tam nasz dom,rozmowy,pocałunki i sad
zrodzone z miłości
Komentarze (5)
Z przyjemnością przeczytałam - Pozdrawiam
"Jeden ochrania skrzydłem drugiego
pamietasz...?"Takiego motyla nie mozna zapomnieć:)
Piekny wiersz+++
Motyli świat, jak dobrze tak razem się wysoko wznosić
:)
Z przyjemnością przeczytałam, zaśpiewałam głośno,
"Jak motyle,jak motyle wzlećmy w górę, choć na
chwilę,
aż pod niebo..." ,gdy mój miły powiedział- byłem
motylem
ale przytyłem, cały romantyzm, prysł!/nie gniewaj się
proszę za ten wtręt/. Wiersz piękny!!! Kocham motyle.
Pozdrawiam.+
Pięknie o motylach i miłości!!
bardzo ładnie piszesz ferbiano++++
Pozdrawiam Cię serdecznie! myślę, że będę do Ciebie
wpadała częściej bo podoba mi się Twoja poezja:)))