Mów mi
Nastroiłem się dziś całkiem z drugiej
strony
Chociaż z pierwszej dobrze byłem
nastrojony
Na tej właśnie z rozpaczą się gziłem
Gdy na drugiej gzik rozpatrzyłem
Tak roztworzyć można się tylko z
twarogiem
Będąc mlekiem a szczypior półbogiem
Stąd do cebuli łkam łzawo
By jeszcze rzodkiewkę wkroić strawą
A wspólnie solą sprószone
Rano staną się niezastąpione
autor
Andrzej Błaszyk
Dodano: 2015-06-25 10:34:35
Ten wiersz przeczytano 2722 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Zdrowo się czyta i ze smakiem.Pozdrawiam
Smaczny wierszyk, "Mleko":)))
pysznie,,,pozdrawiam
Smakowite wersy. Pozdrawiam.
bardzo ładnie o tak banalnym gziku - apetycznie
zabrzmiało....
pozdrawiam
Przełknęłam ślinkę :) Wiersz smakowity, pozdrawiam :)
Dobre apetyczne śniadanko. Pozdrawiam.
dobry...lubię z pyrkami:) witam po przerwie i
pozdrawiam serdecznie
Fajne zjadliwe rymy ...
+ Pozdrawiam
Ciekawe z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam
Mlekiem byłem ale dojrzałem
miłego dnia życzę:)
apetycznie sobie poczynasz, pozdrawiam:)
oj apetytu mi narobiłeś...
pozdrawiam pięknie:)