MOWZ-narodziny
metamorfoza z romantyczności aż do współczesności narodziny
M jak miłość, która zawsze jest we mnie
W dzień i w nocy na powierzchni i na dnie
O jak odwaga, którą muszę mieć by miłość
wyznać
Do mojego uczucia czas się w końcu
przyznać
W jak wiara, że czujesz to wzajemnie
Że będziesz ze mną, że kochasz mnie pewnie
Z jak zwycięstwo na świecie okrutnym
Nadzieja ze do końca życia już nie będę
smutny
Te kilka słów daje moje imię
Od dzisiaj jestem MOWZ i od dzisiaj żyję
autor
MOWZ
Dodano: 2012-04-20 20:52:14
Ten wiersz przeczytano 340 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zgrabny i optymistyczny wiersz stworzony przez
uczucie. Przyznam, że udzieliła mi się siła... z
odwagi, wiary i nadziei o jakiej piszesz. :)
;) nadzieja jest zawsze...
podoba mi się!
a kolacja ze śniadaniem, może kiedyś ;)
Pozdrawiam! ;)
"M jak miłość, która zawsze jest we mnie
O jak odwaga, którą muszę mieć by miłość wyznać
W jak wiara, że czujesz to wzajemnie
Z jak zwycięstwo na świecie okrutnym"
Świetnie powiedziane :)