Może mniej będę tęsknił
Za blask jej oczu
wezmę majowej rosy krople
pogodnym świtem zrodzone
może mniej będę tęsknił.
Za niesforność jej włosów
wezmę wiosennego deszczu warkocze
budzące ziemię uśpioną zimą
może mniej będę tęsknił.
Za słodycz jej ust
wezmę rubinowe owoce maliny
w soczystość ich się zatopię
może mniej będę tęsknił.
Za każde jej słowo
wezmę czerwcowy trel słowika
wzbudzony ptasią miłością
może mniej będę tęsknił.
Za najmniejszy jej dotyk
wezmę motyla trzepot skrzydeł
pieszczący czule powietrze
może mniej będę tęsknił.
Z nieprzebranego skarbca natury
czerpię w czas rozłąki cuda
i z każdym następnym
jeszcze bardziej tęsknię.
Komentarze (11)
Tęsknota bardzo boli...wiersz bardzo dobry
Piękny wiersz, widzę nawiązanie do piosenki M.
Grechuty...
tak lecz tęsknoty za jednym nie zamienisz drugim
pięknem próbowałem to na nic :)))ppoz.
Jaka to śliczna miłość , i jak bardzo boli....
Każda minuta się dłuży, gdy tej bliskiej nam osoby nie
ma obok nas... Przepiękny wiersz. Wzrusza.
mniej będziesz tęsknił , poczujesz spełnienie, gdy w
darach natury usłyszysz westchnienie :)
Kochasz pięknie no przecież jeśli takie ma przymioty i
naturalna to jak nie możesz nie tęsknić a tęsknota
bierze się z braku bliskości To wołanie Bardzo mnie
wzruszył wiersz i zachwycił Dobry Pozdrawiam
Bardzo urokliwy wiersz, niebanalny. Gratuluję pomysłu.
Pozdrawiam.
Prawda jest taka ze we wszystkim ja widzisz, i nie ma
jak oszukac tej tesknoty.Pienie to
napisales.Pozdrawiam
Tęsknota jest podła i zła, bo smutek ze sobą niesie,
dziwnie cię skryje jak mgła, i błądzić w niej będziesz
jak w lesie.
Może tak...może nie, ale czy jest coś, co zdoła
zmniejszyć tęsknotę? hmmm...Pięknie i
obrazowo...Pozdrawiam cieplutko;-)))