Może to drogi kres?
Może to już nareszcie kres mojej długiej
drogi
a może nowej wędrówki w nieznane
początek
od bagażu doświadczenia uginają się moje
nogi
już dawno minąłem nowej nadziei przylądek
azymut na miłość na starcie sam sobie
wybrałem
przeszedłem ścieżek mnóstwo dotąd
nieznanych
z całych sił serca uparcie podbijać się
starałem
nie zliczę błędów popełnionych strat
niechcianych
lecz serce moje rosło rozum przybierał na
sile
a z każdym moim krokiem więcej
rozumiałem
i tak na dróg rozstaju więcej się już nie
pomylę
na przemian z pokorą i dumą iść się
starałem
za mną krainy utkane z gwiazdnego czystego
pyłu
za mną drogi mlecznej jaskrawa została
poświata
złych wrogów zostawiałem za sobą daleko z
tyłu
poznałem przyjaźń która może trwać przez
lata
Komentarze (30)
A może jeszcze nie. Każda chwila niech będzie
optymistyczna z nadzieją, że rano zaświeci słońce.
Dobranoc
może lepiej ze tego nie wiemy i tak jest dobrze
pozdrawiam
Też tak myślę jak Isana. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Jarku
Nigdy, nic nie wiadomo? A szczera przyjaźń, niech
trwa. Pozdrawiam.
Ladna melancholia, jaro:)
Pozdrawiam:)
dobrze,ze Nam z wiekiem rozumu przybywa i pewne rzeczy
rozumiemy
wrogów omijajmy z daleka a przyjaźń pielegnujmy:)
pozdrawiam:)
Melancholijny ładny wiersz i dobra życiowa
refleksja:-) Pozdrawiam serdecznie.
dobry wiersz ,duzo w nim refleksji!! pozdrawiam
Udana retrospekcja, a rozumu nam wszystkim z wiekiem
przybywa:-) Pozdrawiam:-)
pozdrawiam:)
dziękuję za wizytę u mnie
Bagaż doświadczeń, pozwala nam otworzyć oczy spojrzeć
na życie z pokorą. I tylko od nas zależy czy
wybierzemy dla siebie najlepszą drogę. Ładnie to
ująłeś w wierszu. Pozdrawiam :)
Życie uczy pokory, mądrości, stajemy się doskonalsi,
jeśli idziemy w dobrym kierunku. Bardzo ładny wiersz z
mądrą refleksją.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobry przekaz pozdrawiam
Bardzo życiowa refleksja:)
wraz z bagażem życia ,mamy więcej doświadczenia i inne
wybory stają się ważniejsze.
Podoba mi się twój wiersz
Pozdrawiam