Mrożące marzenie
Pewien Eskimos z dalekiej Grenlandii,
marzył by skoczyć chociaż raz na bandżi,
ale małżonka względem dzieci,
i skutku mrozu stawia sprzeciw,
bo pękającej gumy ma dość sankcji.
autor
jardud
Dodano: 2009-09-03 11:31:06
Ten wiersz przeczytano 1480 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Zmroziło mnie. Każę mężowi na zimę zawiesić
działalność :) Jesteś mistrzem przedniego humoru :)
Życie takie zna przypadki, że marzeniom blisko wpadki.
Co do sankcji tak być musi, gdy się głupio szczęście
kusi. Pouczający, dobry limeryk.
wcale jej się nie dziwię .:) puenta zaskakuje, fajnie
napisany
Super limeryk.Pozdrawiam.
Świetny limeryk, uśmiech wywołał, dzięki..pozdr.
Na mrozie guma krucha i pęka, wtedy co na niej, czy
też w niej leci, więc pełna obaw małżonka stęka, bo
już nie mieści w igloo swych dzieci. Limeryk naprawdę
bardzo dobry.
Dobry limeryk bo z podwójnym dnem. Odpowiedzialność za
czyny trzeba brać nie tylko względem siebie, ale i
rodziny.
Zastanawiam się - Eskimosowi, czy gumie powiedzieć
"nie pękaj". W każdym razie pozdrowienia dla małżonki
Eskimosa.