mroźne marzenie
z szarugą za oknem
za rękę szłam
w szalu z wiatru otulona
z mrozem kochankiem
malowałam bielą świat
w oszronionych rzęsach
wyciągniętą dłonią łapałam
i tuliłam kryształy puchu
topiąc je pocałunkami
E.N
autor
wredotka
Dodano: 2010-02-02 14:13:07
Ten wiersz przeczytano 637 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Piękne,brak mi słów,bo piekne to za mało,by nazwać tak
ten wiersz i uczucie z niego płynące.Pozdrawiam i
podziwiam.
ładne mini mini :) całuj dużo bo tu dużo śniegu:(
pozdrawiam:)
malujesz piórem magiczne słowa.....jak widać i zime
można kochać...pozdrawiam...
z chłodnym kochankiem, też może być pięknie...ładna
miniaturka...pozdrawiam
wiersz niebanalny...byle do wiosny...
lodowato czuły, kruchy, dobrze się go czyta
niebanalnie ujęte ...pozdrawiam
Bardzo ładna oryginalna miniaturka :)
Jak się od razu ciepło na duszy zrobiło.
Pozdrawiam. Irena
oryginalnie....
lodowaty kochanek? :) ekstremalne przeżycie, wiersz
bardzo subtelny, przykuwa uwagę
Miłość piękna każdą porą, pozdrawiam.
A ja ciągle czekam na tytuł, oby się przyśnił :)
Bardo ładna miniaturka. nawet w ciężkioch zimowych
warunkach, można sprawić sobie radośćć myśląc o
milości.
Pozdrawiam ciepło.
Materiał na trzy "haiku" :)
ładnie...można zamienić zimę i brzydką pogodę w
marzenie i jakoś przetrwać do wiosny