Mściwej tajemnicy płaszcz
Czasami ten bijący mrok pokazuje swą czekoladową twarz.
Ubrany w zemstę płomienia
mściwej tajemnicy płaszcz
on wiele zdradził mi
o tym co może się stać
kiedy przestanę grać
wtedy strach zaleje miodowe chwile
nie będą już piękne jak motyle
będą gnić pod skrzydłami gry
podobnie ich lśniący czas
polany mocą przeznaczenia
Komentarze (3)
Co za niesamowicie orginalne metafory w tym
przepięknym wierszu - to skłania i pobudza, jestem
pełna refleksji i rozmarzona - dziękuję.
Pozdrowionka!
Kazdy ma swoje tajemnice skrywane pod roznymi
maskami ,czasem wolimy zabrac je do gwiazd niz
zdradzic i pokazac prawdziwa twarz.
Wiersz malowany zycia przeznaczeniem.
Pozdrawiam cieplutko.
"co może się stać
kiedy przestanę grać"
wiersz odczytuję jako wielki strach przed zdjęciem
maski, a trzeba to zrobić, inaczej nie ma miłości...