Muza ma
pianino cicho gra
w mych oczach muza ma
milionach świeczek mieniąca się
twa twarz
spojrzałem w głąb duszy twej
zatrzymałem się w niej
oszołomiony pięknością
zaczarowany skromnością
bez słów chwil kilka
zachwycony twą magią
stałem przy tobie
zakuty w wieczności kajdany
oblatany twoimi ramionami
przytuleni do siebie wargami
z poza materii wyrwani
lecimy ponad wieczność otchłani
wznosimy się i spadamy
dotykamy blasku księżyca fali
już nic nie pozostaje nam
by dotknąć gwiazd i pozostać
tam
Komentarze (5)
treść jest dobra
dzięki za uwagi dotyczące mojego wiersza
Wiersz wymaga kilku udoskonaleń, ale i tak mi się
podoba. Pozdrawiam.
Może i jest kilka błędów, ale liczy się treść.. dla
mnie ma ona w sobie głębię i mówi o prawdziwym
uczuciu..
+
Z przykrością muszę napisać, że wiersz zawiera
ułomności wiele, radzę spojrzeć nań ze słownikiem w
ręce; poza tym popatrz z wiersza wyjęte - " glab ",
" eis niej", "zachwycony twa magia" i tak dalej.
Warto poprawić.