My
Ku niebieskości głos kieruje
Przeganiam zimna chmury
Maluje sobą krajobrazy
W duszy głośno woła
I serce się z tym nie kryje
Pokrywa się złotą łuną
Harfą ust, struną ciała
Dotykam cichych nut pustki
Aby nadać im znaczenia
Spełnieniem się mienią
Oczy uśmiechnięte kolorem
Srebra dźwięcznym pocałunkiem
Chór grzmotów nikczemnych
Skrzydła mocy wzrastają
Otchłanie szczęściem przebijają
Lecę ku firmamentom
Wokół gwiazdy pragnienia
Instrumenty woń obcą niosą
Uwodzą dźwiękiem rozkoszy
Labirynty niepewności jutra
W mroku blisko się kryją
Okryte zadumą nocy
Nowe ciało o pustkę trze
Rządne nowych doznać
Melodią skąpany świat
Układamy kolejne frazy
Motywy naszych ciał
Echo głosi tajemnicę
Gwiazd wschodu…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.