Mylenie pojęć
Długo będę czekała,
aż do rządzących dotrze,
że krytyka ich działań,
to nie atak na Polskę.
autor
krzemanka
Dodano: 2022-04-06 20:18:44
Ten wiersz przeczytano 3000 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (88)
Życzę, abyś doczekała.
Pozdrawiam, Aniu :)
Ręce opadają...
Dobra fraszka.
Oj, zawrzało trochę pod Twoim wierszem... Nie mylmy
pojęć-tego się trzymajmy. Pozdrawiam serdecznie :)
Interesujące jest to, Maćku J. - że obecnie w praktyce
ten art.226 nie ma zastowowania do znieważających lub
poniżających opozycję, hmm...
kodeks karny poza tym podaje :
Art. 226. [Znieważenie funkcjonariusza lub
konstytucyjnego organu]
§ 3.
Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ
Rzeczypospolitej Polskiej,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 2.
Myślę, krzemanko, że jeszcze długo będziesz musiała
czekać na czasy, w których jedynym słusznym
zachowaniem obywateli NIE będzie:
"Swobodna wymiana jednomyślności" /S.J Lec/
Zanim do tego kiedyś dojdzie, każdy kto wyłamie się z
tego kanonu będzie okrzyknięty zdrajcą, szwabem,
agentem, lewakiem, sługusem itp., itd.
SerdecznośCi :)
za anną
krytyka kiedy nie jest konstruktywna i służy do
robienia sztucznych podziałów wśród społeczeństwa jest
jedynie walką o władzę w najbardziej ohydnym wydaniu
Krytyka konstruktywna tak, ale gdy się wszystko neguje
to już nie jest krytyka.
(Jakbyś poczuł się poeto
gdybyś słyszał ciągłe veto,
gdyby prace twą i słowa
ktoś bez przerwy krytykował
szczerze albo i nieszczerze
no a teraz popatrz szerzej …)
Wiersz dobry, a przecież żadni rządzący nie zostali
wymienieni, dyskusja pod nim obrazuje, co się dzieje w
narodzie. Przykre to. Pozdrawiam
Och Ty niewinny Bordo - ani w sklepie ani za komorne.
A elegancko odnoszę się do eleganckich.
Dobranoc, Krzemaniu :)
Raz jeszcze - świetna mini. Pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim, którzy tu zajrzeli. Dobranoc:)
Bingo, ja też to oglądałem. Ty odnosisz się
lekceważąco do komentarzy innych, a sama zwracasz się,
żeby nie dotykać Twoich. I niby mam jeszcze wiedzieć
dlaczego.
Bingo, wyobraź sobie, że codziennie wchodzę na Twoje
konto, czytam wiersze i słucham muzy, bo masz podobny
gust do mojego. Ale od lat wierszy nie komentuję i
niech tak zostanie.
Pozdrawiam wieczorowo :):)
Bordo, w Tvn24 miałam kilka razy nieprzyjemnośc
oglądać Wiktorka O. i jego rechoczących akolitów, gdy
nazwał Prezydenta Ukrainy swoim wrogiem.
PS Nie komentuj moich komentarzy, a dlaczego - wiesz.
Już się nawet krytykować nie chce. Bo co to zmieni.
Tak są zadufani, jakby rzeczywiście mieli jakieś
zasługi. Krytyka ich działań będzie miała sens dopiero
jak Polska upadnie. Wtedy (być może) na ich błędach
uda się wykształcić następców. Tylko ci następcy (o
ile Polski nie będzie) będą mieli znacznie trudniejsze
zadanie...