MYŚLĄC NAD SOBĄ
Pomyśl choć trochę o swoim rozumie
Niech nie szuka wśród świata winnych
Niech nie próbuje w samotnym tłumie
Dostrzegać błędy innych
Pomyśl choć trochę o swojej duszy
Niech wreszcie spróbuje zobaczyć
Niech serce się wreszcie ze snu poruszy
Bo trudno ci drugim wybaczyć
Pomyśl choć trochę o swoim sercu
Niech wreszcie zaufa – bo nie da
rady
Istnieć radośnie wśród ludzi kiedy
Widzi jedynie potknięcia i wady
Pomyśl wśród ludzi szyderczych śmiechów
Nad swoim życiem – ludzkim
marzeniem
A jeśli jesteś czysty bez grzechu
To pierwszy rzuć w nich kamieniem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.