Na bezdrożu
Gdzież są te krainy, które opiewacie
w swoich wierszach siegających
gwiazd...?
Gdzież są owi ludzie, którzy w sercu
miłości mają i na milion lat...?
Każecie spoglądać niesmiało i z
zachwytem,
aż wzbierają dusze
Pustych słów skowytem
skazane na katusze...
Na bezdrożach szarej codzienności.
autor
dugidhc
Dodano: 2007-08-21 09:58:09
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Niebanalny utwór. Zatrzymuje i zmusza do przemyśleń :)