na dobranoc...
***
niewypowiedziane myśli
układają się do snu
na dnie głowy
oczy ciężkie od obrazów
zamiast patrzeć
milkną
zasypiam kołysana zapachem ciszy
która wynurza się z mroku
Ty przychodzisz w oddechu
i znowu mnie nie ma
...zawsze przychodzi...
autor
koperta
Dodano: 2006-10-31 19:37:46
Ten wiersz przeczytano 1028 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.