Na dobranoc..
Bez gwiazd
Wśród łez,
Zanurzyłam się..
Ułożyłam do snu
Na poduszce pełnej rozbitego szkła..
W domu, w którym pełno zła..
I żadne szkło wbite w moją skórę
Nie rani mnie tak,
Jak to, co pozostawia po sobie ślad..
- To słowa Twoje
Doszczętnie ranią serce moje..
autor
Muszencja
Dodano: 2005-12-12 00:11:39
Ten wiersz przeczytano 735 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.