Na dom wariatów - epilog
wiesiołkowi -ze spec-jalną dedykacją
a sufitu tak naprawdę tu nie ma
i nic się nie posypie na głowy,
w których się rodzą nowe przekręty
pomiędzy schodkami trzema
ktoś komin wymurował płacowy
jeden obraz nędzy i rozpaczy
kto dziś lokatorom wytłumaczy
czy w tym domu są choć fundamenty ?
autor
Maciek.J
Dodano: 2015-10-25 09:51:40
Ten wiersz przeczytano 1472 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Re:Dałam głos, bo jak mi coś pasuje to daję, a jak
nie, to pisze czemu nie i nie daję, albo po prostu
wiersz omijam.
Miłego wieczoru życzę
P.S Jeśli przychodzisz pod mój wiersz, to pisz o
wierszu,a nie o czymś co go nie dotyczy!
Poproszę, aby Twój komentarz usunięto!
dziękuję wszystkim za życzliwe komentarze i głosy
a tym,którzy ...
a niech tam
dzięki wszystkim
jesteś nosku doskonałym materiałem na tematy wierszy
dzięki Tobie i Twojej żonie
z pozdrowieniami
Autor
Żona posz la zrobić herbatkę to teraz napisze jeszcze
sam dobrze piszesz z tymi kominami pałacowymi to racja
ale teraz będzie Pan Kaczyński prawdziwy Polak to tych
od kominów to wszystkich posadzi do wiezień i będzie
Porządek. słyszę, że czajnik gwizdze to kończe a zona
zanim posz la to mówi la, ze tu widac brak
fundamentów, to masz rację
coś leniwy z ciebie poeta jak ci sie nie chce ale
dobrze że masz żonę bo dla mnie to ona - podpora
i każe pisać że widać że piszesz ze ci sie nie chce to
tak od niechcenia ta poezja i wenna krąża wokól
ciebie.
Ale nadal nie wiemy co to Kalafa i jeszcze piszesz
takie nowe słowo czy to żony? - wrzucać gemele bi
jakby to jakieś brzydkie wyrazy to żona każe napisać,
że my nic takiego, żadnych gemeli nie wrzucamy aby
jakieś słowa i nie przekleństwa Broń Boże!
Bardzo udana fraszka,
a pomysły często są zapożyczane,
ważne by wiersze nie były takie same, wątki mogą być
podobne
to nie zbrodnia.
Miłego dnia Maćku życzę:)
Pisze szybciutko na lewym kolanie
bo zaraz mnie okutają w biały kaftanik
nie kłóćcie się mili jak dom zbudowano
bo każdy wariat nie widzi tak samo
jeden mówi sufit drugi ze go nie ma
ja widzę ściany z gumy
to nie żadna ściema
chociaż nie lubię ostrych zastrzyków
nie robię o to wielkiego krzyku
bo chociaż bywają bardzo bolesne
pod każdym gryzmoleniem podpisywałabym się nazwiskiem
Jasnorzewskiej
Ewuniu M.
zawsze jesteś taka ,, bystra ,, ?
wyrażnie napisałem ,że to epilog
wiesiołkowej fraszki
a dowcip,pewnie że nie ta klasa
ja potrafię lepiej
tylko akurat mi się nie chciało
dlatego dopasowałem do poziomu pierwowzoru
Pomysł ściągnięty od wiesiołka, a to nieładnie. Ale
dowcip niestety nie ta klasa, co u niego.
moja żona kazała powtórzyć twojej żonie,że jak
przestaniesz gemele mi wrzucać to kalafa będzie
ocalona i lepiej ,żebyś nie sprawdzał co to ona ?
jak pisałem u mnie słabo z pisaniem na klawiaturze a
zona to wcale dlatego są błedy ale co z tą KALAFĄ
gdzie to i czy będzie bolalo
Zona każe sie zapytac o ta klafe i czy bedzie bolało i
gdzie to jest
i dodać musze bo ona każe ze wiedza to fundament, tak
jej przyszło
Wspaniale porownanie do domu wariatow ...lepiej nie
mozna
albo nosie biały
dostałeś kiedyś w kalafę ?
http://sjp.pl/hi
----------------------
i nie tą tylko tę informację
przekaż żonie wyrazy współczucia
podstawóce, nyć -co to za neologizmy ?
a teraz do nauki ,,óczony ,, nosie
Żona uważa ze jest coraz smieszniej i kazała napisać,
że musisz nyć uczniem szkoły podstawowej. Inaczej być
nie może. I kazała przesłać TĄ informację: w
podstawóce w czwartej klasie (pamięta ta czwarta bo
powtarzała, potem złamała nogę i podstawówkę skonczyła
jak miała 16 i pół lat - to zdążyłą lepiej zapamiętać.
I ona patrzy i oczom nie wierzy chi, chi tak sie
pisze. To nie ha, ha. Różnica "H" i "CH" to powstała
od twardej wymowy (Hitler) i miękkej (Chiny) dlatego
chi, chi jak chichot albo smichy-chichy pisze sie
przez "CH", ale żona się cieszy, że na portalu sa
uczniowie podstawówki.
I z tej wesołosci zaprasza wiesiołka na wino, to co
mamy od dzieciaków, z glogu i ze spirytusem. Mówią ,
że dobre jest!
Ciebie nie zaprosimy bo jesteś jako uczeń podstawówki
niepełnoletni, a takim alkohol dawać to Grzech!