Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na granicy dnia

Biegnąc, mijała miejsca zbrodni.
Przechodząc, słyszała dzwony kościelne.
Zamyślona.
Nierealnie nieobecna.
Na szaro ubrana.

Słyszała krzyki ludzi, swój gdzieś między nimi.
Czuła tą woń, a mimo tego ją mdliło.
Bezlitosna wędrowniczka.
Nierozsądna indywidualistka.
Niezrozumiała dla innych.

Spostrzegła Jego, dziwnie nieznajomego.
podeszła by poznać, nie myśląc wcześniej.
Zadrżała cała.
Nie oddychała.
Zniknęła.

Nastał koniec mglistego poranka.

bo wiem, że czasem trzeba pozwolić odejść. bo wiem, że czasem trzeba odejść samemu.

autor

AnnMidnight

Dodano: 2009-02-11 20:15:37
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »