Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na kacu

Ten człowiek leży i marzy jeszcze o lataniu
pośród kłębiastych chmur
wydobył z gardła
ochrypły urywany kaszel
resztkami sił postawił się na nogi
wywlekł ciało do łazienki
spuścił srebrzystego pawia
po policzku spłynęła mu łza.

Okrucieństwa chwili nie da się zrozumieć
można jedynie przetrzymać
słyszy dźwięki dzikich zwierząt
potem strzały w jego kierunku
zamknięty teren lęków
narastająca fala mdłości.

Nigdy nie widział siebie
tak przerażającego
próbuje jeszcze sobą manipulować
znaleźć łącznik z alter ego.

Spadająca gwiazda przeleciała łukiem obok
tworząc migotliwy krąg światła.


Poszedł do nocnego.

autor

falkon

Dodano: 2023-08-19 14:33:29
Ten wiersz przeczytano 1136 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

lenora lenora

Sama prawda, w niezwykle ciekawej formie.

molica molica

Witaj falkonie,

zawsze prowokowałeś...

Życzę dalszych lat w trzeźwości.

Pozdrawiam.

Pan Bodek Pan Bodek

Rzeczywiscie dramat... przede wszystkim dla rodziny.
Lacze serdecznosci

sisy89 sisy89

Wiersz zamyślił. Dramatyczny obraz.

Annna2 Annna2

Zamyśliłam się.
Jak trudne jest życie rodziny. Jak trudne.

falkon falkon

Specjalnie wywołałem ciebie do re.
Nazwałaś mnie w innym portalu pijakiem.
Chociaż nie pije już od kilkunastu lat. To są
wspomnienia z dzieciństwa.
A tobie życzę zdrowych i długich lat życia.

molica molica

Witam,

przyznaję wersy te dają obraz którego nie chciałabym
oglądać...

Nawet współczuć mi trudno.

Pozdrawiam i życzę Autorowi żeby nie musiał tego stanu
doświadczyć.

Roland_74 Roland_74

Tylko trzeba być czujnym, aby nie przejść na ciemną
stronę mocy. Granica jest nie jest cienka, ale jest
słabo widoczna. Pozdrawiam.

falkon falkon

Czym się zatrułeś
tym się odtrujesz.
Tzw. klin na kaca.
Dzięki za opinię.

anna anna

autodestrukcja. I jeszcze mu mało.

Mily Mily

Póki nie zaliczy dna często tak jeszcze będzie chodził
do nocnego:)
Pozdrawiam

sturecki sturecki

Solidnie popił i jeszcze mu mało. Wystarczające
okrucieństwo pijaństwa. Wizje nałogu. Takie
skojarzenia przyszły mi do głowy tuż po przeczytaniu.
Wystarczą na głos.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »